Zaparzany krem białkowy wersja II
Składniki:
- 1 szklanka białek jajek
- 2 szklanki drobnego cukru łatwo rozpuszczalnego do kremów i ciast
- 75 ml wody
- łyżeczka cream of tartar
- łyżka soku z cytryny
- szczypta soli
- opcjonalnie pasta waniliowa dla aromatu
Zaparzany krem białkowy wersja ii – jak zrobić?
-
Do rondla wsypuję cukier, zalewam wodą, gotuję na wolnym ogniu około 15 minut. Następnie wpuszczam kroplę syropu do wody, który powinien zbić się w wodzie w kulkę. Syrop powinien mieć temperaturę 120°C. Jest to znak, że syrop jest gotowy do użycia.
W międzyczasie, gdy syrop zaczyna się gotować, białka umieszczam w dzieży robota i końcówką rózga na wolnych obrotach zaczynam ubijać białka. Następnie wsypujemy cream of tartar, zwiększamy obroty i miksujemy do uzyskania sztywnej piany (nie spuszczamy z oczu gotującego się syropu). Gotowy gorący syrop wlewamy cienką strużką do miksujących się białek. Po dodaniu całego syropu krem miksujemy tylko 10-15 sekund, gdyż jest teoria, że długie ubijanie niszczy strukturę siateczki, którą tworzą nitki syropu. Gotowy krem jest gładki, lśniący i trzyma formę.
Ciepły krem idealnie nadaje się do tynkowania tortów oraz robienia różnych dekoracji. Jest śnieżno biały i idealnie łączy się z barwnikami zarówno tymi w proszku jak i w żelu.
Porady – dodatkowe informacje
Trudno dostępne są większe podstawki pod formowanie kwiatów. Dlatego prostym domowym sposobem, robię swoje, różnej wielkości. Do przykrywki od słoika przyklejam klejem do łączenia tworzyw sztucznych z metalem wyparzony gwóźdź. Oczywiście należy odczekać, aż klej zastygnie. Wielkość przykrywki w zależy od tego jak duże kwiatki chcecie wykonać.
I wersja kremu białkowego: https://www.przyslijprzepis.pl/przepis/zaparzany-krem-bialkowy-bez-termometra Tak jak pisałam w opisie, wypróbujcie, która bardziej wam odpowiada.