staropolski pasztet z zająca
Zapraszamy do odkrycia zapomnianych smaków polskiej kuchni, stworzonych na bazie tradycyjnych receptur. Staropolski pasztet z zająca to danie, które pozwala w pełni docenić różnorodność i bogactwo naszego kulinarnego dziedzictwa. Ten aromatyczny pasztet, przyrządzany z delikatnego mięsa zająca, nie tylko wzbogaci naszą codzienną kuchnię, ale również z powodzeniem zagości na świątecznym stole. Jego niepowtarzalny smak to efekt połączenia starannych technik kulinarnych z najlepszymi składnikami. Zajrzyjmy więc do kuchni naszych przodków i zaskoczmy bliskich niebanalnym, ale niewymagającym skomplikowanych umiejętności przepisem. Staropolski pasztet z zająca to esencja tradycji, prosto na Twój talerz.
admin
Składniki:
- mięso z zająca i podroby
- 50 dag surowego boczku z dzika lub wieprzowego
- 1 kg karkówki, również z dzika
- 30 dag wątróbki z sarny, można użyć cielęcej lub wieprzowej
- kilka suszonych grzybów
- włoszczyzna
- 8 jaj
- 2 bułki
- czubata łyżka masła do wysmarowania formy
- 2 duże cebule
- 5 ząbków czosnku
- 15 ziarenek kolorowego pieprzu
- 5 ziarenek ziela angielskiego
- 3 liście laurowe
- 2 goździki
- pół gałki muszkatołowej
- imbir
- sól
- do posypania: kilka orzechów włoskich
- do posypania: plasterki sera koziego z miodem
- do posypania: 2-3 plasterki wędzonego boczku, również z dzika
Staropolski pasztet z zająca – jak zrobić?
- Boczek, mięso zająca, podroby zajęcze (prócz wątróbki) i karkówkę dusimy w garnku pod przykryciem dodając 4 szklanki wody, warzywa, grzyby suszone, cebulę oraz część przypraw (ziele angielskie, pieprz w ziarnkach, czosnek, goździki i liście laurowe. Dusimy co najmniej 2 godziny (mięso musi być rozduszone). Wątróbkę z sarny obieramy z błon, kroimy w plastry i dodajemy do duszenia na ostatnie 5 minut. W tym momencie dodajemy również wątróbki zajęcze i dusimy chwilkę, żeby się tylko sparzyły. Garnek zestawiamy z ognia i studzimy, wkładając do wywaru bułki. Gdy wywar ostygnie, a bułki rozmiękną, wyjmujemy je wraz z mięsem i wątróbką, a następnie przepuszczamy przez maszynkę (wg staropolskiej tradycji pasztet musiał być bardzo „gładki” i dlatego powinno się go przemielić 3-krotnie). Do zmielonej masy dodajemy jajka, startą gałkę muszkatołową, imbir, sól i pieprz do smaku. Wymieszaną masę dobrze wyrabiamy.
- Formę smarujemy masłem, można wyłożyć dodatkowo plasterkami słoniny lub boczku, wypełniamy zmieloną masą do 2/3 wysokości formy. Wierzch posypuję pokruszonymi orzechami włoskimi kawałkami sera koziego i wędzonym boczkiem z dzika. Pasztet pieczemy około godziny (do zrumienienia) w średnio nagrzanym piekarniku. Wyjmujemy z piekarnika, studzimy.
- Pasztet wyśmienicie smakuje zarówno na ciepło jak i na zimno.
Porady – dodatkowe informacje
Pasztet na zimno świetnie komponuje się ze świeżym pieczywem, ćwikłą z chrzanem lub chrzanem ze śmietaną.
Pasztet zamiast pieczenia w piekarniku można gotować na parze, owinięty w pergamin w szczelnie nakrytej formie budyniowej, włożonej do większego naczynia wypełnionego gotującą się wodą.
Zobacz inne przepisy
Poprzedni przepis: Staropolski bigos z wędzoną śliwką
Następny przepis: Staropolski piernik dojrzewający pszenno-żytni