Diabelskie krewetki

Diabelskie krewetki

Diabelskie krewetki to przepis dla tych, którzy szukają odważnych i intensywnych smaków tam, gdzie ich nie spodziewają. Pokochają go szczególnie miłośnicy pikantnych potraw oraz amatorzy krewetek, które odsłaniają swoje nowe, nieco mroczne oblicze. Na liście składników nie znajdziecie wielu produktów, ale za to te, które są wymienione, tworzą wybuchową mieszaninę smaków. Przygotując diabelskie krewetki zdajecie się na moc chili i słodko-ostrą nuty. Przepis ten bardzo łatwo zrealizować, kupując krewetki w cieście z Lidla. To właśnie tam znajdziecie idealne składniki do tego dania. Spróbujcie tego przepisu, a przekonacie się, jak smakują krewetki prosto z piekła i… czy jest to danie dla Was!

Składniki:

  • 400g krewetek (najlepiej świeżych)
  • 250g świeżego szpinaku
  • 300g makaronu z czosnkiem niedźwiedzim (dostępny np. w Lidl-u)
  • 100g serka topionego naturalnego
  • 5 ząbków czosnku
  • 1 papryka chili
  • Pęczek pietruszki zielonej
  • 2 limonki
  • Ok 15 sztuk zielonych oliwek
  • Oliwa, sól, pieprz

Diabelskie krewetki – jak zrobić?

  1. Czyścimy krewetki – obieramy z łupinki, rozcinamy (dość płytko) grzbiet i usuwamy czarną „niteczkę”. Oczyszczone krewetki wkładamy do pojemnika i zasypujemy je drobno posiekaną pietruszką, czosnkiem i papryką chili. Całość zalewamy sokiem wyciśniętym z 2 limonek oraz solimy i pieprzymy według uznania. Po wymieszaniu całości odstawiamy pod przykryciem na minimum godzinkę i robimy sobie kawę.
  2. Następnie gotujemy makaron w osolonej wodzie, a odcedzamy gdy będzie jeszcze jędrny, lekko twardy czyli al dente. Jednocześnie umyty szpinak (mokre liście) wraz z serkiem topionym, posiekanymi oliwkami w plastry i szczyptą soli dusimy na patelni pod przykryciem (bez tłuszczu). Gdy zacznie osiągać stan zielonej „papki” odstawiamy.
  3. Mamy gotowy szpinak, a makaron „dochodzi” więc czas na krewetki. Na nieco rozgrzaną patelnię z odrobiną oliwy dajemy krewetki wraz z marynatą, w której się pławiły (czas smażenia zależy od ich wielkości, nie należy tutaj przesadzać ponieważ staną się twarde).
  4. Gotowe krewetki wykładamy na talerz, obok których kładziemy słuszną porcję makaronu wraz z dodatkiem nieco odsączonego szpinaku. „Sok”, który powstał podczas gotowania szpinaku przelewamy na patelnię z marynatą po krewetkach i całość na małym ogniu mieszamy aż do połączenia składników. Uzyskujemy w ten sposób niebanalny sos, którym okraszamy nasze danie.

Diabelskie krewetki – dodatkowe informacje

Jeśli nie przepadasz za ostrą kuchnią, radzę dodać pół papryki chili. Przepis powstał w tym roku i jest pierwszy raz publikowany. Mam nadzieję, że przypadnie wam do gustu.


Zobacz inne przepisy


Poprzedni przepis: Diabelskie ziemniaki z cebulką
Następny przepis: Diablotki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Close Cookmode