Wędzonka krotoszyńska według Marioli

Wędzonka krotoszyńska według Marioli

„Wędzonka Krotoszyńska według Marioli” to przepis, na który czekałeś, jeśli jesteś fanem domowych wędlin. Ten staropolski specjał z Wielkopolski, wykonywany przez pokolenia, nareszcie jest dostępny dla Ciebie, dzięki przepisowi od Marioli. Ukoronowanie jej pomysłowości z nutą tradycji. Produkt końcowy jest wyrafinowany, aromatyczny i pełen smaku, który doskonale uzupełnia stół na każdej uroczystej kolacji czy rodzinny obiad. Co więcej, wędzonka krotoszyńska ma wyjątkowy charakter, który sprawia, że jest idealnym dodatkiem do wielu innych potraw. Dlatego jeśli szukasz nowego kulinarnej przygody, Wędzonka Krotoszyńska według Marioli jest tym, czego potrzebujesz.

Składniki:

  • schab nie obrabiany z przyrostami 2,5 kg
  • Zalewa peklowa:
  • peklosól 130 g
  • cukier 20 g
  • woda 1 litr
  • Dodatki do zalewy peklowej:
  • połamane liście laurowe 10-12 liści
  • ziele angielskie 20 ziaren
  • czosnek pół głowki (pokroić w kawałki, nie obierać)

Wędzonka krotoszyńska według marioli – jak zrobić?

  1. Wykonanie solanki:

    W szklance wody zagotowujemy wszystkie przyprawy: czosnek, liście laurowe i ziele angielskie. Gotujemy 15 minut, parzymy pod przykryciem do ostygnięcia. Ostudzone przelewamy przez sitko i do odcedzonego wywaru dolewamy zimną wodę, aby był litr. Dodajemy 13 dag peklosoli, 20 g cukru i mieszamy do rozpuszczenia.

    Szprycowanie:

    Nabieramy w dużą strzykawkę z iglicą (szprycą), zimnej solanki i nakłuwając w kilku miejscach w każdym kawałku mięsa wstrzykujemy solankę. Musimy równo rozdzielić solankę w mięso, łącznie 300 ml solanki.

  2. Peklowanie:

    Mięso, już po nastrzyku, układamy w garnku kamiennym i zalewamy pozostałą, zimną zalewą. Garnek przykrywamy i wstawiamy do lodówki lub w zimne miejsce na 4 dni. Codziennie kawałki mięsa przekładamy.

  3. Osuszanie:

    Po 4 dniach peklowania płuczemy każdy kawałek mięsa w bieżącej, zimnej wodzie z solanki, wycieramy papierowymi ręczniczkami, osznurowujemy.

  4. Wieszamy na kij w celu osuszenia. Osuszamy minimum 8 godzin.
  5. Wędzenie:

    Osuszony kawałek mięsa umieszczamy w garnkowej wędzarni. Miałam dwa kawałki mięsa i każdy wędziłam osobno.

  6. Wędzimy na zrębkach olcha/brzoza 2 godziny w temperaturze 50-60 stopni Celsjusza, podpiekamy w kolejnych 30 minutach w temperaturze 80 stopni Celsjusza.
  7. Po procesie podpiekania kończymy wędzenie. Czekamy aż temperatura w garnku spadnie do 30 stopni Celsjusza, wtedy możemy podnieść pokrywę garnka i zdjąć zamocowany kawałek uwędzonego mięsa.
  8. Studzenie:

    Uwędzone kawałki mięsa wieszamy na kiju i studzimy w pokojowej temperaturze. Ostudzone wędzonki wkładamy do lodówki na kilka godzin, niech wędlinka sobie odpocznie 🙂

Wędzonka krotoszyńska według Marioli – dodatkowe informacje

Przy tradycyjnym wędzeniu w wędzarni kawałków mięsa nie sznurujemy. Ja osznurowałam ze względu małej powierzchni w garnku do wędzenia. Miałam dwa kawałki do uwędzenia i każdy wędziłam osobno.


Zobacz inne przepisy


Poprzedni przepis: Wędzone tofu w wiórkach kokosowych
Następny przepis: wędzony schab z dzika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Close Cookmode