Skrzydełka po diabelsku
„Skrzydełka po diabelsku” to pikantny i smakowity przysmak, który na pewno dostarczy trochę ciepła na zimne, deszczowe dni. Od momentu odkrycia tego przepisu, skrzydełka będą na stałe obecne na twoim stole podczas domowych imprez czy spotkań ze znajomymi. Chrupiąca z zewnątrz, a soczysta i pełna smaku w środku skrzydełka po diabelsku, są wręcz uzależniające. Ten aromatyczny dodatek do twojego menu to coś więcej niż zwykłe „skrzydełka” – to format skrzydełek podniesiony na wyższy poziom, gdzie połączenie ostrych i słodkich smaków stworzyło prawdziwe dzieło kulinarne. Daj się skusić i poczuj smak autentycznej piekielnej przyprawy.
Piotr Zieliński
Składniki:
- 12 skrzydełek
- sól
- Marynata:
- 1 szklanka keczupu
- 2 łyżki oleju
- 2 łyżki miodu
- 1,5 łyżki musztardy
- 3 ząbki czosnku
- łyżka sosu sojowego
- łyżeczka chili
Skrzydełka po diabelsku – jak zrobić?
- Składniki marynaty dokładnie mieszamy. Skrzydełka myjemy, osuszamy i przekrawamy na dwa kawałki. Oprószamy solą.
- Skrzydełka zalewamy marynatą. Chłodzimy ok. 12 godzin.
- Mięso wyjmujemy z zalewy, układamy na blasze (lub wkładamy do płytkiego naczynia żaroodpornego) i smarujemy połową marynaty. Przykrywamy pergaminem. Pieczemy ok. 15 minut w piekarniku rozgrzanym do temperatury 200 °C. Skrzydełka odwracamy, smarujemy resztą marynaty i pieczemy jeszcze ok. 8 minut.
Skrzydełka po diabelsku – dodatkowe informacje
Świetnie smakują z ryżem ugotowanym na sypko w wodzie z dodatkiem curry.
Zobacz inne przepisy
Poprzedni przepis: Skrzydełka po amerykańsku
Następny przepis: Skrzydełka w maggi