SERNIK TRUSKAWKOWY NA ZIMNO-bez pieczenia (CHEESECAKE di FRAGOLE)

Lato to najlepszy czas na owocowe smakołyki i ten sernik truskawkowy na zimno, na bazie sera Philadelphia, jest niewątpliwie jednym z nich. Nie jest to typowy sernik, który często spotkasz na tak wielu stołach. To bezpieczne schronienie dla tych, którzy nie lubią spędzać długich godzin nad piekarnikiem, ale – paradoksalnie – uwielbiają dobrze zjeść. Ten sernik łączy w sobie pełną, bogatą teksturę sera Philadelphia z lekkością truskawek. Ten Ci przepis na sernik truskawkowy na zimno jest łatwy do wykonania, przyjazny dla początkujących kucharzy, a do tego absolutnie zachwycający w smaku. Znakomity deser na upalne dni!

Składniki:

Spód:
300 g ciastek digestive
150 g masła
2 łyżki cukru trzcinowego
Masa serowa:
400 g serka typu Philadelphia
500 ml śmietany kremówki 30% lub 36%
100 g cukru pudru
4 g żelatyny (u mnie płaty)
„Galaretka” truskawkowa:
250 g truskawek
2 łyżki soku z cytryny
80 g cukru
100 ml wody
8 g żelatyny (u mnie płaty)
Dodatkowo:
Truskawki do dekoracji

Sernik truskawkowy na zimno-bez pieczenia (cheesecake di fragole) – jak zrobić?

Przygotować spód. Do miksera (rozdrabniacza) wrzucić połamane ciastka i 2 łyżki cukru, bardzo drobno rozkruszyć. Przesypać do miski, zalać roztopionym masłem i dobrze wymieszać.
Okrogłą foremkę o średnicy ok. 24 cm (u mnie silikonowa) wyłożyć przeźroczystą folią spożywczą. Wyłożyć do foremki wcześniej rozkruszone ciastka wymieszane z masłem i przy pomocy łyżki dokładnie docisnąć do dna. Tak przygotowany spód włożyć na ok 30 min do lodówki.
Przygotować masę serową. Przygotować żelatynę zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Ja używając żelatyny w płatkach namaczam je w lodowatej wodzie przez ok. 5 min. następnie dobrze odciskam z wody i rozpuszczam w 4 łyżkach podgrzanej kremówki (należy uważać, żeby nie doprowadzić do wrzenia). Wystudzić. Zimną śmietanę kremówke ubić na sztywno. W osobnej misce połączyć mikserem serek Philadelfia z cukrem. Lekko mieszając szpatułką do serka dodawać stopniowo ubitą śmietanę, na sam koniec dodać przestudzoną rozpuszczoną żelatynę.
Truskawki odłożone do dekoracji dokładnie umyć pod bieżącą wodą, a następnie pokroić na plasterki. Wyciągnąć z lodówki foremkę i obłożyć brzegi plasterkami truskawek. Wylać delikatnie masę serową i włożyć na ok. 2 godz. do lodówki.
Po ok. 1,5 godz. przygotować „galaretkę” truskawkową. Przygotować żelatynę (ja tak jak w poprzednim punkcie namoczyłam moją w zimnej wodzie). W rondelku zagotować wodę, a następnie wyłączyć gaz i rozpuścić w niej cukier, dodać rozmoczoną żelatynę i dokładnie wymieczać. Wystudzić tak przygotowany syrop. Truskawki dokładnie umyć pod bierzącą wodą i zblendować z 2 łyżkami soku z cytryny. Dodać wystudzony syrop i dokładnie połączyć.
Wyciągnąć z lodówki foremkę i upewnić się, że masa serowa zastygła. Wylać na górę „galaretkę” truskawkową (możemy odczekać chwilę do momentu, aż zacznie tężeć). Udekorować wierz truskawkami i włożyć do lodówki do momentu stężenia galaretki (najlepiej na całą noc).
Sernik wyciągnąć z lodówki 30 min. przed podaniem, jeszcze zimny wyciągnąć z foremki i przełożyć na talerz. Buon Appetito!