Lasagne

Lasagne to zdecydowanie kultowe danie kuchni włoskiej, którego prawdziwy smak zachwyci każdego miłośnika makaronowych przysmaków. To połączenie soczystego sosu mięsnego, kremowego beszamelu, delikatnego sera i cieniutkich płatów makaronu, które tworzą unikalną kompozycję smaków. Czy lasagne pieczemy pod przykryciem i jak długo? Dylematy związane z przyrządzeniem tego włoskiego klasyka są różne. Czy do jego przygotowania lepiej użyć surowego, czy ugotowanego makaronu? Czy lasagne może być równie pyszna przy użyciu gotowych przekładanek? Jak długo piec lasagne i w jakiej temperaturze? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie w naszym przepisie. Jesteśmy pewni, że dzięki niemu odkryjecie tajemnicę prawdziwej lasagne.

Składniki:

• 1 opakowanie makaronu lasagne
• 500g mięsa mielonego
• 2 ząbki czosnku
• 2 cebule
• olej (do smażenia)
• natka selera (lub pietruszki)
• świeża bazylia
• majeranek
• sól
• pieprz cytrynowy
• koncentrat pomidorowy
• ser żółty (u mnie gouda)
• sos beszamel

Lasagne – jak zrobić?

• 1.
  Makaron lasagne gotujemy wg opakowania. Ser żółty ścieramy na grubych oczkach. Gotujemy beszamel.
• 2.
  Na patelni przesmażamy czosnek i cebulę. Dodajemy mięso mielone. Smażymy aż do zredukowania wody z mięsa.
• 3.
  Doprawiamy natką, świeżą bazylią, majerankiem, koncentratem. Smażymy do połączenia się smaków i doprawiamy solą i pieprzem cytrynowym.
• 4.
  Przygotowujemy sobie wszystkie składniki – mięso, ser żółty, beszamel, płaty makaronu, naczynie żaroodporne.
• 5.
  Na dno naczynia wylewamy sos beszamelowy, kładziemy makaron, farsz mięsny, beszamel, ser…. i warstwami: makaron, farsz mięsny, beszamel, ser żółty. Na wierzchu musi być makaron i sos beszamel z serem żółtym.
• 6.
  Tak przygotowaną lasagne wkładamy do nagrzanego piekarnika do 180st.i pieczemy pod przykryciem 25 minut, po czym nie zmieniając temperatury zdejmujemy pokrywę i pieczemy jeszcze 5 minut z funkcją pieczenia od góry.
• 7.
  Smacznego !

Porady – dodatkowe informacje

Polecam zostawić na min. 30 min lasagne w piekarniku do „związania się”- jeśli się uda…