ŚMIETANOWIEC Z GALARETKAMI I OWOCAMI

Często wracamy do naszych ulubionych deserów z dzieciństwa. Jeżeli chodzi o klasyczny smak, ciężko byłoby pominąć śmietanowiec z owocami i galaretką. Ten lekki, świeży i orzeźwiający deser, tętni kolorami różnych owoców i błyskawicznie znika z talerza. Śmietanowiec jest doskonały dla tych, którzy szukają czegoś słodkiego, ale niekoniecznie czekoladowego. Dzięki obecności sezonowych owoców, każde przygotowanie tego deseru jest niepowtarzalne, a jego smak intryguje i kusi. Śmietanowiec można podać na specjalne okazje, ale równie dobrze sprawdzi się jako codzienny deser. Bez względu na okoliczności, z pewnością zadowoli nawet najbardziej wymagające podniebienia.

Składniki:

• Składniki na ciasto:
• około 3/4 opakowania biszkoptów,
• 2 duże śmietany 18% (po 330 g),
• 6 czubatych łyżek cukru pudru,
• 3 galaretki w wybranych smakach – u mnie cytrynowa, wiśniowa i malinowa,
• 200 ml wody,
• 5 łyżeczek żelatyny,
• 15 truskawek (opcjonalnie).
• Do ozdobienia:
• 3 truskawki,
• kiwi.

Śmietanowiec z galaretkami i owocami – jak zrobić?

1. Każdą galaretkę rozpuszczam w 400 ml gorącej wody. W płaskich pojemnikach układam po 5 pokrojonych na pół truskawek. Do każdego pojemnika wlewam po jednej galaretce. Następnie studzę i chłodzę w lodówce, aż całkowicie zastygną. Potem kroję w kostkę.
2. Rozpuszczam żelatynę w 200 ml gorącej wody.
3. Ubijam śmietanę z cukrem pudrem.
4. Żelatynę, która przestygła, łączę z odrobiną śmietanowej masy. Następnie dodaję to do pozostałej śmietany i dokładnie mieszam.
5. Na koniec do masy dodaję wcześniej przygotowane kostki galaretek (kilka zostawiam do dekoracji) i delikatnie mieszam.
6. Na dno tortownicy wykładam papier do pieczenia i układam biszkopty. Następnie zalewam przygotowaną masą.
7. Ciasto chłodzę w lodówce przez całą noc, a następnie ozdabiam owocami i pozostawionymi kostkami galaretek.

Słowa kluczowe: śmietanowiec z owocami i galaretką, śmietanowiec z owocami

ŚMIETANOWIEC Z GALARETKAMI I OWOCAMI – dodatkowe informacje

ŚREDNICA TORTOWNICY: 24 CM.