POMIDORY PO PROWANSALSKU (pomidory faszerowane ziołami, czosnkiem i ośródką chleba)

Pomidory po prowansalsku to klasyczne danie z południa Francji. Ten przepis jest niezwykle prosty i słynie z intensywnych smaków, na które składają się najwyższej jakości świeże składniki. Użyte pomidory powinny być dojrzałe, soczyste i pełne smaku, by jak najlepiej zaprezentować esencję kuchni Prowansji. Kluczowymi składnikami są również świeże zioła i czosnek, które dodają bogatego aromatu. Tym, co wyróżnia te faszerowane pomidory na tle innych, jest zastosowanie ośrówki chleba, która pochłania cały wydobywający się z pomidorów aromat i smak. To danie to prawdziwa uczta dla kubków smakowych.

Składniki:

• 4 pomidory
• ½ szklanki świeżej ośródki białego chleba
• 2 łyżki siekanek szalotki lub zielonej cebulki
• 2 ząbki startego czosnku
• 1-2 łyżki oliwy z oliwek
• sól i pieprz do smaku

Pomidory po prowansalsku (pomidory faszerowane ziołami, czosnkiem i ośródką chleba) – jak zrobić?

1. Rozkroić pomidory na pół, wyjąć łyżeczką komory nasienne i usunąć nadmiar soku.
2. Zmieszać ½ szklanki świeżej ośródki białego chleba, 2 łyżki siekanej szalotki lub zielonej cebulki, 2 ząbki startego czosnku, 1-2 łyżki oliwy z oliwek oraz sól i pieprz do smaku.
3. Posypać połówki pomidorów niewielką ilością soli i napełnić je farszem.
4. Skropić oliwą z oliwek i wstawić na górną półkę piekarnika nagrzanego do temperatury 200 stopni C. Zapiekać 15-20 minut, do czasu aż farsz lekko się przyrumieni, a pomidory zmiękną, ale zachowają kształt.
5. ŚWIEŻE POMIDORY – PRZYGOTOWANIE.
   Obrać pomidory – wrzucić je do dużego garnka z wrzącą wodą i odliczyć 10 sekund. Wyjąć z wody. Wyciąć nasady szypułek, a następnie, zaczynając od nacięcia, zdjąć skórkę. Przekroić na pół i usunąć łyżeczką komory nasienne, a także delikatnie wycisnąć nadmiar soku. Wybrać pozostałe nasionka. Tak przygotowane pomidory zazwyczaj rozdrabnia się na świeżą pulpę pomidorową.

POMIDORY PO PROWANSALSKU – dodatkowe informacje

W moim przepisie ośródka chlebowa zostawiłam nieco większą… ponieważ tak lubię najbardziej. Można ją potraktować drobniej, do konsystencji pasty. Według uznania 🙂