Norweska zupa rybna z łososiem i krewetkami

Podróżujmy kulinarnie do zimnej, skandynawskiej krainy z tym przepisem na norweską zupę rybną z łososiem i krewetkami. Te typowe składniki kuchni norweskiej tworzą nie tylko smakowite, ale i pożywne danie. Serwowana ciepła zupa idealnie sprawdzi się podczas chłodniejszych dni, wprowadzając do Twojego domu nutkę skandynawskiego klimatu. Skomponowana z delikatnego łososia, aromatycznych krewetek i wyselekcjonowanych warzyw, owa zupa pochodzi z regionu, który słynie z doskonałych, smakowitych i wartościowych potraw rybnych. Oto norweska zupa rybna – raj dla miłośników owoców morza. Zachęcam do spróbowania!

Składniki:

• 500 g filetów łososia bez skóry
• 200 g rozmrożonych, obranych krewetek
• 1 korzeń pietruszki
• 1 duża cebula
• 2 ząbki czosnku
• 2 małe czerwone papryki
• 1 łyżka przecieru pomidorowego
• pieprz kajeński
• sól, pieprz
• 700 ml wody
• 300 ml śmietanki do zup (dałam 100 ml)
• sok z limonki lub cytryny
• koperek
• oliwa

Norweska zupa rybna z łososiem i krewetkami – jak zrobić?

1. Pietruszkę, cebulę i czosnek obieram. Pietruszkę kroję w cienkie plastry, cebulę i czosnek drobno siekam, paprykę przekrawam na pół i kroję w paski.
2. Na patelni rozgrzewam niewielką ilość oliwy, wrzucam pietruszkę, cebulę, czosnek i paprykę, smażę przez 2 minuty, pod koniec dodaję szczyptę pieprzu kajeńskiego oraz 1 łyżkę przecieru pomidorowego, mieszam.
3. Przekładam do niedużego garnka, zalewam wodą i śmietanką, mieszam, gotuję na małym ogniu przez 20 minut.
4. Pod koniec doprawiam solą i świeżo mielonym czarnym pieprzem.
5. Łososia kroję w dużą kostkę, wrzucam do zupy, po 3 minutach dodaję krewetki, pozostawiam na małym ogniu jeszcze przez 3 minuty.
6. Zdejmuję garnek z palnika, doprawiam jeszcze odrobiną soli, pieprzu i soku z cytryny.
7. Nalewam zupę do miseczek, posypuję koperkiem, podaję z cząstką limonki.

Norweska zupa rybna z łososiem i krewetkami – dodatkowe informacje

Do przygotowania tej zupy koniecznie trzeba wybrać surowe krewetki, czyli te szare. Krewetki gotujemy bardzo krótko, żeby nie były twarde i gumowate. Różowe krewetki są już wcześniej poddane obróbce cieplnej i nigdy nie będą smakować tak dobrze jak te surowe.