lekki TORT malinowo-borówkowy

Tort malinowo-borówkowy to wyjątkowo delikatny deser, który zadowoli nie tylko miłośników owoców leśnych, ale i miłośników słodkości. Jego kuszące połączenie soczystych malin i słodko-kwasowych borówek tworzy niepowtarzalny smak, radujący podniebienia najbardziej wymagających smakoszy. To lekki tort malinowy, który sprawdzi się jako deser na specjalne okazje, ale również jako codzienny słodycz dla całej rodziny. Jego orzeźwiający smak idealnie komponuje się z letnią aurą, ale bez problemu ożywi smakowite wspomnienia o słońcu i cieple w środku zimy. Bez względu na okazję, ten tort z pewnością wprowadzi nastrój radosnej celebracji.

Składniki:

Przepis na tort o średnicy 21cm
Biszkopt:
5 jajek
3/4 (165g) szklanki cukru
3/4 (135g) szklanki maki pszennej typ 450 lub 480
1/4 (45g) mąki ziemniaczanej
Szczypta soli
Krem biały i malinowy:
400ml śmietanki 30%
250g serka mascarpone
1 łyżka miodu
2 łyżeczki żelatyny
250g borówek amerykańskich
300g malin
Poncz:
300ml wody
Sok z 1 limonki

Lekki tort malinowo-borówkowy – jak zrobić?

1.
BISZKOPT: Dno tortownicy wykładamy papierem do pieczenia, boków nie sparujemy. Piekarnik nagrzewamy do 160 stopni, funkcja grzania góra/dół. Białka oddzielamy od żółtek, obie mąki przesiewamy. Do miski (dzierży miksera) przelewamy białka, dodajemy sól i ubijamy. Podczas ubijania, gdy masa nam się dobrze spieniła dodajemy porcjami cukier stale ubijając aż piana będzie szklista. Bo tak błyszczących białek dodajemy żółtka – po 1 sztuce co kilka sekund. Następnie dodajemy mąki – po łyżce i mieszamy na najmniejszych obrotach. Gdy nasz biszkopt jest gotowy, wlewamy do tortownicy, dokładnie wyrównujemy i wkładamy do nagrzanego piekarnika na ok 40-45 minut. Podczas pieczenia nie otwieramy piekarnika! bo biszkopt nam opadnie. Po upieczeniu wyjmujemy i studzimy w formie. Gdy będzie zimny, delikatnie odcinamy boki formy nożem. Otwieramy tortownicę i wyjmujemy biszkopt.
2.
KREM: żelatynę zalewamy odrobiną zimnej wody (tak by woda przykryła proszek) i odstawiamy na kilka minut. 200g malin blendujemy na gładki mus. Do miski (dzierży miksera) wlewamy śmietankę, dodajemy serek mascarpone. Na wysokich obrotach ubijamy krem. Pod koniec ubijania dodajemy mód. Połowę kremu odkładamy do miski i wkładamy do lodówki (będzie to biała warstwa z borówkami), drugą połowę zostawiamy w misce/dzierży w której ubijaliśmy. Żelatynę podgrzewamy w mikrofalówce – najmniejsza moc grzania, ok. 10 sekund lub w kąpieli wodnej do rozpuszczenia**. Tak przygotowaną żelatynę dokładnie mieszamy (będzie lekko ciepła) i powoli łączymy ją z musem malinowym stale mieszając. Tak przygotowany mus dodajemy do połowy kremu który został w misce/dzierży miksera i na wysokich obrotach ubijamy ok 1 minuty. Krem malinowy przekładamy do miski i wkładamy do lodówki. Oba kremy schładzamy w lodówce minimum 30 minut.
3.
TORT: biszkopt przecinamy na 3 lub 4 blaty (u mnie na 3). Układamy pierwszy blat na talerzu/paterze, nasączamy go ok. 100ml ponczu (woda + sok z limonki) i wykładamy połowę kremu malinowego. Na krem malinowy, układamy drugi blat, nasączamy go i wykładamy biały krem (w całości), na kremie układamy ok 200g borówek amerykańskich. Na desce obok nasączamy ostatni blat biszkoptowy (od strony wewnętrznej) i tak przygotowany nakładamy na biały krem z borówkami. Dociskamy delikatnie całość, by nasz tort się ładnie wyrównał. Na wierzch wykładamy pozostały krem malinowy i rozprowadzamy go na samej górze i po bokach. Tak przygotowany tort dekorujemy owocami, które nam zostały: 100g malin i 100g borówek. Tort chłodzimy w lodówce – najlepiej całą noc. Przed podaniem dekorujemy go świeżymi listkami mięty.