Co roku z działki od wujka dostaję cukinię XXL i bardzo się z takich prezentów cieszę. Wyrośnięte okazy doskonale nadają się na placki. Z cukinii robię też w domu mnóstwo innych rzeczy, dzięki temu nie marnuję ani grama tego rewelacyjnego warzywa. Można z niego zrobić bardzo wiele, nie tylko zupę-krem.
Cukinia nie chłonie metali ciężkich, dobrze znosi różne warunki pogodowe, nie jest zbyt wymagająca i pięknie rośnie. Przynosi przy tym ogromne plony, nawet w przydomowych ogródkach. Mojemu wujkowi, zapalonemu działkowiczowi, regularnie co roku kończą się pomysły na to warzywo. Nie jest zresztą w stanie fizycznie przerobić wszystkiego, co zbiera. Ja co sezon wynajduję coś nowego. W zeszłym roku robiłam pasjami domowy keczup z cukinii i wykorzystywałam ją do obiadowych surówek. W tym roku moje cukiniowe menu jest zdecydowanie bogatsze.
Jak wykorzystać cukinię w kuchni?
Cukinia świetnie nadaje się na leczo (choć są i tacy, którzy twierdzą, że nigdy nie była składnikiem tego dania w klasycznej wersji). Robię z niej również pyszny, jednogarnkowy bigos lub zapiekankę. Faszeruję ją też ulubionymi dodatkami, ale moim zdaniem jeszcze ciekawiej prezentuje się w wersji á la hasselback (harmonijkowej).
Aby zrobić taką cukinię, kroję ją tak, jak zwykle kroi się w plasterki, nie docinając jednak do końca. Między poszczególne krążki dodaję farsz lub po prostu nacieram ją ulubioną marynatą, odkładam na godzinę do lodówki, by całość się przegryzła i zapiekam. Innym super daniem w moim domu są placki z cukinii. Przepis jest bardzo prosty, to ulubione danie mojego męża. Gdy pojawiają się na stole, zdecydowanie łatwiej jest go do czegokolwiek przekonać. Złapałam się też na tym, że w lecie jadamy je zdecydowanie częściej niż placki ziemniaczane.
Cukinia faszerowana mielonym mięsem i sycącymi drobinkami
Placki z cukinii – przepis
Składniki:
- 1 duża cukinia
- 100 g wędzonego boczku
- 3 jajka
- 150 g tartego żółtego sera (najlepiej gouda lub inny łagodny, szybko rozpuszczający się ser)
- 1 łyżeczka mielonej słodkiej papryki
- 0,5 łyżeczki mielonej ostrej papryki (możecie też zamienić np. na oregano, jeśli wolicie łagodne placki)
- sól i pieprz do smaku
Sposób przygotowania:
- Umyjcie i zetrzyjcie cukinię na grubych oczkach tarki. Nie musicie jej obierać. Posólcie, wymieszajcie i odstawcie na 10 minut.
- Podczas gdy cukinia puszcza sok, przesmażcie na patelni boczek, aż będzie chrupiący i puści tłuszczyk. Odlejcie wodę i odciśnijcie mocno sok z cukinii.
- Do odsączonej cukinii dodajcie boczek, przyprawy i starty ser. Wbijcie jajka i wymieszajcie, aż składniki masy się połączą. Uwaga podczas dodawania soli: wędzony boczek jest już słony.
- Rozgrzejcie na patelni olej (w ilości jak do placków ziemniaczanych). Przekładajcie na patelnię po 1 solidnej łyżce masy i uformujcie z niej owalny lub okrągły placuszek.
- Smażcie, aż placki będą rumiane po obu stronach.
- Placki z cukinii podawajcie ze śmietaną lub z sosem czosnkowym (rekomendacja męża).
- Jeśli chcecie, by danie było nieco lżejsze (to zwykle mój wybór), posypcie gorące placki jedynie posiekanym koperkiem i jedzcie, póki gorące.
Źródło: FB @Nathallae – Natalia Maszkowska
Rewelacyjny sposób na chrupiącą cukinię od mojej przyjaciółki. Nie ma mowy o mdłej papce