Polacy i herbata polubili się na dobre i ta znajomość będzie kwitła nadal. O rosnącej w naszym kraju popularności herbaty opowiada nam Kamil Całus ze strony krainaherbaty.pl.
Skąd pomysł na założenie internetowego sklepu z herbatą?
Pomysł narodził się już przed kilku laty. Mimo że herbata była już w naszym kraju dość popularna, okazało się, że w sieci działają jedynie dwa sklepy oferujące taki asortyment. Tymczasem sklep internetowy wydawał się doskonałym rozwiązaniem dla tych Polaków, którzy nie mieszkają w dużych miastach i, co za tym idzie, nie mają dostępu do tak szerokiego wyboru herbat. To było jedną z najważniejszych motywacji. Dzięki handlowi internetowemu Polacy zaczęli odważniej poruszać się w herbacianym świecie.
Czy świadomość Polaków, jeśli chodzi o rodzaje i sposób parzenia herbaty, zmienia się?
Zdecydowanie! Jeszcze kilka lat temu na naszym rynku trudno było znaleźć tak wiele odmian, gatunków i kompozycji herbacianych. Dziś mamy ich bardzo wiele, a wraz ze wzrostem dostępności herbaty, wzrasta także zainteresowanie nią. To zaś sprawia, że wiemy o niej coraz więcej. Coraz częściej korzystamy z imbryczków i zaparzaczek, zaczynamy eksperymentować z ulubionymi dodatkami, dopasowujemy czas parzenia do naszych preferencji, zwracamy uwagę na to, w czym pijemy herbatę, itd. Proszę pamiętać, że Polacy historycznie byli nieufnie nastawieni do herbaty. Sama jej nazwa w naszym języku znaczy tyle co „zioło tea”, i zaczerpnięta została z języka medycznego. Do dziewiętnastego wieku traktowaliśmy herbatę raczej jako lekarstwo niż mogący uprzyjemnić nam czas napój. Dopiero podczas zaborów zaczęliśmy od Rosjan przejmować zwyczaj przyrządzania herbaty. Dziś jest to dla wielu z nas nieodłączny element każdego dnia, a nie rzadko swoisty rytuał. Przeszliśmy więc długą drogę od nieufności do, nie przesadzając, uwielbienia. Myślę więc, że możemy być dobrej myśli – Polacy i herbata polubili się na dobre i ta znajomość będzie kwitła nadal.
Czy skoro o herbatach znamy więcej i bardziej się nimi interesujemy, możemy wyciągnąć wniosek, że herbaty ekspresówki ustępują miejsca herbatom sypanym?
Trudno udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Herbaty ekspresowe, podobnie jak herbaty sypane, różnią się jakością, pochodzeniem i sposobem obróbki. Teoretycznie nie ma więc szczególnych różnic między herbatą torebkową i sypaną. W praktyce jednak herbata torebkowa bywa przechowywana w gorszych niż sypana warunkach. Sprzedawcy herbat sypanych otrzymują susz zapakowany w hermetycznych workach, które rozpakowuje się dopiero w sklepie. Tymczasem herbaty ekspresowe mogą być dość długo trzymane w warunkach odległych od idealnych.
Jak rozpoznać dobrą herbatę?
Nie jest to niestety takie łatwe. Nawet najwięksi znawcy herbaty potrzebowali lat, by nauczyć się rozpoznawać na jlepsze jej gatunki. Najlepiej chyba poszukać dostawcy, któremu ufamy i którego herbaty zawsze nam smakowały.
Można oczywiście dokładnie oglądać susz w poszukiwaniu ukrytych w nim herbacianych tipsów, świadczących o wysokiej jakości albo analizować strukturę listków, ale na dłuższą metę zaufajmy własnym zmysłom smaku i zapachu. Sprawdźmy też skład herbaty, by przekonać się czy nie ma w niej np. konserwantów (tych zdecydowanie nie powinno tam być!). Ufajmy więc sobie i naszemu stałemu dostawcy.
Jaki jest najczęstszy błąd podczas przygotowywania naparu?
Są dwa podstawowe błędy popełniane najczęściej przez naszych rodaków. Pierwszym z nich jest zaparzanie herbaty zawsze wyłącznie we wrzątku, bez zwracania uwagi na to, czy przygotowujemy odmianę zieloną, białą, czy czarną. Ta niewiedza wynika oczywiście z naszej historii. Herbaty dostępne w sklepach w czasach PRL-u należały najczęściej do odmian czarnych (przy czym były one, łagodnie mówiąc, podłej jakości). Nikt więc szczególnie nie zastanawiał się nad tym, w jakiej temperaturze powinno się przygotowywać napar. Mało kto słyszał też, że herbatę zieloną należy zalewać wodą nie przekraczającą 80 stopni Celsjusza. Nie mówiąc już o herbatach białych, których właściwie zupełnie nie można było wtedy dostać.
Drugim błędem, być możne nawet poważniejszym, jest coś, co zwykliśmy nazywać „przeparzaniem”. Każda herbata posiada określony przedział czasu, w którym powinna zostać zaparzona. Jego przekroczenie sprawia, że herbata zaczyna uwalniać substancje niekorzystne, które nie tylko fatalnie wpływają na smak, ale mogą także źle wpływać na nasze samopoczucie. Tymczasem ponieważ dość rzadko jeszcze korzystamy z zaparzaczek, nie mamy możliwości kontrolowania czasu parzenia herbat sypanych. Wrzucamy do szklanki dwie łyżeczki suszu, zalewamy wrzątkiem i pijemy coraz mocniejszy napar przez około pół godziny – tak niestety piję herbatę wielu z nas.
Jaki gatunek herbat cieszy się największym powodzeniem wśród konsumentów?
Najpopularniejsze herbaty świata należą do odmian czarnych. 8 na 10 osób pijących herbatę wybiera właśnie ten gatunek. Są one wyraziste w smaku, mają intensywny zapach i doskonale łączą się z wszelkimi dodatkami. Czarny susz można mieszać m.in z owocami czy płatkami kwiatów. W naszym sklepie największą popularnością cieszą się jednak odmiany zielone. Mają one działanie oczyszczające organizm, pomagają usunąć toksyny, a przy tym zawierają dość teiny, by zafundować nam solidną porcję porannego pobudzenia. Ich łagodny smak sprawia, że dodawane do nich składniki nadają dominujący ton całej kompozycji i pozwalają w zasadzie dowolnie zmieniać jej smak i charakter. Nie słabnie też zainteresowanie herbatami białymi, zwłaszcza tzw. herbatami kwitnącymi. Te małe dzieła sztuki wykonywane przybierają postać niezwykłą dla herbaty, a więc postać kulki. Po zalaniu wodą przez kilka minut rozkwitają w dzbanku przyjmując kształty różnorodnych kwiatów. Przy tym pachną niezwykle przyjemnie i dobrze smakują.
W ofercie sklepu można znaleźć także herbaty, które w rzeczywistości nimi nie są. Jakie to produkty i jakie jest ich działanie?
Jest wiele rodzajów „herbat”, które nie są przygotowywane z liści Camelii Sinensis. Należy do nich Rooibos, Lapaczo, Catuaba, Yerba Mate czy np. Vilcacora. Rooibos to herbata przygotowywana z czeronokrzewu afrykańskiego. Nie zawiera ona teiny ani innych substancji pobudzających, jest więc szczególnie polecana tym, którzy nie chcą lub nie mogą przyjmować tej substancji. Bez obaw można pić ją dzieci, kobiety w ciąży, osoby z chorobami serca. Rooibos doskonale łączy się z różnymi dodatkami, co czyni ją wyjątkowo smaczną herbatą. Catuaba i Lapaczo to nieco inna liga. Są to drzewa, z których kory przygotowuje się napary i wywary. Szczególnie interesującym przypadkiem jest pochodząca z ameryki południowej Catuaba. Uznawana jest ona tam za niezwykle silny afrodyzjak i indiańską Viagrę. Istnieje nawet powiedzenie, wedle którego „Do sześćdziesiątki syn sam płodzi swego ojca. Po sześćdziesiątce płodzi go Catuaba.” Nie potrzeba chyba lepszego komentarza. Zupełnie osobną kategorią jest Yerba Mate. Ten napar przygotowywany z ostrokrzewu paragwajskiego ma już w naszym kraju nie tylko swoich miłośników, ale także wyznawców. Intensywnie pobudza i oczyszcza organizm. Można go spożywać zarówno na ciepło jak i na zimno (w takim przypadku napar ten zwie się Terere). Do tego wszystkiego dochodzi otoczka w postaci Bombilli i Calebazy. Nic dziwnego, że Yerba Mate zachwyciła tak wielu naszych rodaków.
Kraina herbaty to sklepy, które powstały z myślą o ludziach ceniących sobie wyśmienity smak oraz odżywcze i zdrowotne właściwości. Cóż może być przecież lepszego po całym dniu pracy od filiżanki aromatycznego ciepłego napoju? Stale poszerzany asortyment najwyższej jakości herbat i kaw z całą pewnością zadowoli zarówno smakoszy jak i tych którzy dopiero odkrywają wspaniały świat szlachetnych napojów.
Przeczytaj też inne nasze artykuły o herbacie:
- Kwiat na dnie filiżanki
- Jak zaparzyć dobrą herbatę
- Czerwony morderca tłuszczu
- Relaks przy filiżance
- Kulinarne upominki: herbata
- Działanie herbaty
- Zaparzacz do herbaty w pokrowcu
- Wypróbuj dania, których składnikiem jest herbata:
- Mus z zielonej herbaty
- Muffiny z jaśminową herbatą
- Herbata z winem
- Jaśminowe ciasto z herbatą Matcha