share

Nowa wersja: Moje kulinarne osiągnięcia: wypieki i desery według Doroty Świątkowskiej

by

Recenzja słodkiej książki od kulinarnej blogerki „Moje wypieki i desery”

Książka „Moje wypieki i desery” jest autorstwa znanej blogerki kulinarnej, Doroty Świątkowskiej, prowadzącej popularnego bloga mojewypieki.com. Na jej blogu można znaleźć wyłącznie słodkie przepisy, dlatego też często odwiedzam go, zarówno po to, aby podziwiać piękne zdjęcia, jak i w poszukiwaniu inspiracji kulinarnej. Podziwiam Dorotę za jej cierpliwość i zaangażowanie w odpisywanie na komentarze. Autorka wcześniej wydała swoją pierwszą książkę o tytule „Moje wypieki”, jednak nie zaskoczyła mnie na tyle, bym była zainteresowana jej zakupem. W przeciwieństwie do niej, okładka książki „Moje wypieki i desery” przyciąga uwagę w sposób niezwykły, dzięki ciekawie napisanemu tytułowi, napisanemu białą czcionką na czarnym tle. Książka została wydana w twardej okładce, na pięknym papierze i posiada wstążeczkę do zaznaczania strony. Kiedy pokazałam tę książkę mojemu partnerowi, Pawłowi, od razu wziął ją do ręki i przeglądał, co chwilę komentując: „to musisz zrobić!”.

Na wstępie książki znajduje się kilka akapitów słów samej autorki, utrzymanych w bardzo pozytywnym tonie. Dowiadujemy się z nich, że książka jest wynikiem długoletniej pracy na blogu. Z wstępu zapamiętam zdanie: „Każdy umie piec, choć nie każdy odkrył w sobie tę umiejętność…albo po prostu nie trafił do tej pory na dobre przepisy.”.

Za wstępem znajduje się spis treści, w którym książka została podzielona na następujące rozdziały:

1. Babeczki i muffinki
2. Ciasteczka
3. Tarty i ciasta kruche
4. Bezy i ciasta bezowe
5. Ciasta drożdżowe
6. Serniki
7. Torty
8. Od sasa do lasa
9. Desery

W większości rozdziałów znaleźć można po kilkanaście przepisów, dlatego jestem przekonana, że każdy znajdzie coś dla siebie.

Układ książki jest bardzo klarowny dla czytelnika. Zawsze, po lewej stronie, znajdują się duże zdjęcia, zajmujące całą stronę, zaś po prawej stronie umieszczony jest przepis. Strony z przepisami zawierają duży tytuł przepisu, krótki opis, składniki i wykonanie ciasta. Jeśli chodzi o przepisy na ciasteczka czy muffinki, podane jest również informacja o ilości porcji, która wychodzi z danego przepisu.

Książka zawiera przepisy zarówno te nowe, jak i takie, które wcześniej były publikowane na blogu. Mam okazję przetestować kilka przepisów z tej książki na różnych uroczystościach. Na przykład, tort brzoskwiniowy wyszedł doskonale, sprawdził się świetnie podczas jednej z uroczystości. Natomiast przepis na lody chałwowe z tahini, który również znalazł się w książce, niestety mi nie wyszedł. Skomentowałam również ten przepis na blogu i widziałam, że nie tylko mi się nie udało. Dla potrzeb tej recenzji przetestowałam także przepis na ciasteczka baletki, które kojarzę z dzieciństwa i które kiedyś kupowałam w sopockiej cukierni. Smakują one dokładnie tak, jak je zapamiętałam, jednak czas pieczenia u mnie był nieco dłuższy – o 10 minut.

Zarówno przepisy, jak i fotografie są autorstwa Doroty. Zdjęcia są naprawdę piękne, duże i bardzo zachęcające. Dobrze wykonana robota. Książka zawiera również przepisy na dania zimowe i świąteczne, które warto przejrzeć przed nadchodzącymi świętami.

Na końcu książki znajduje się rozdział, który nie został wymieniony w spisie treści, a jest to taki bonusowy dodatek – „Przepisy specjalne”. W tym rozdziale znajduje się kilka przepisów i porad, jednak nie są one ilustrowane zdjęciami. Jest to bardzo przydatne dla osób, które nie mają dużego doświadczenia w kuchni.

Na końcu książki znajdziemy również przeliczniki kuchenne oraz indeks alfabetyczny. Przy indeksie alfabetycznym brakuje numerów stron, ale książka posiada również indeks rzeczowy, dzięki któremu można znaleźć przepisy odpowiadające konkretnym produktom.

Książkę polecam każdemu, kto ma minimalne pojęcie o gotowaniu, ponieważ niektóre przepisy są dosyć wymagające i wymagają pewnej wprawy oraz podstawowej wiedzy z zakresu pieczenia. To naprawdę pięknie wydana książka, idealna też na prezent. Zdecydowanie jest to lepsza książka niż ta pierwsza wydana przez autorkę. Widać w niej ogromną pracę i serce, jakie Dorota włożyła w jej stworzenie. Może brakuje trochę anegdot z życia autorki, jednak ogólnie polecam tę książkę. Osobiście jestem zadowolona i mam już kilka przepisów zaznaczonych do wypróbowania.

Tagi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Close Cookmode