Tort leśna łąka

Tort „Leśna Łąka” to wyjątkowe połączenie smaków i kolorów, które przeniosą Was w magiczny świat przyrody. Składniki tortu zostały tak dobrane, aby oddać bogactwo aromatów naturalnej, leśnej łąki. Głównymi nutami smakowymi tego tortu są słodka czekolada oraz świeże owoce leśne. Dodatkowo, miętowy krem przekłada się na wyjątkowo odświeżający posmak. Wykończenie tortu kolorowymi dekoracjami, takimi jak jadalne kwiaty, powoduje, że staje się on prawdziwą ucztą dla zmysłów. Tort „Leśna Łąka” to doskonały wybór na wszystkie letnie uroczystości. Pozwól sobie na kawałek letniej łąki wprost na Twoim talerzu!

Składniki:

Biszkopt:
8 jaj
1 3/4 szklanki cukru
1 3/4 szklanki mąki pszennej typ 405
2 łyżki skrobi kukurydzianej
łyżka soku cytrynowego
szczypta soli
Składniki kremu o temperaturze pokojowej:
600g masła
600ml słodzonego mleka skondensowanego (u mnie domowe)
2 łyżki kawy rozpuszczalnej + 1 łyżka mleka do rozpuszczenia kawy
500ml słoik dżemu z pigwowca (u mnie domowy)
Do nasączenia 0,5l mocnej herbaty
Barwniki spożywcze i woreczki cukiernicze z założonymi tylkami
szpilka do formowania kwiatów i nożyczki do zdejmowania kwiatków

Tort leśna łąka – jak zrobić?

Do dzieży robota planetarnego wybijam całe jaja, wsypuję cukier, sól i miksuję końcówką rózga.
Miksuję do uzyskania gęstej, jednolitej puszystej masy tzw. kogel – mogel. Wlewam sok cytrynowy i jeszcze chwilkę miksuję.
W przesiewaczu mieszam mąkę ze skrobią i przesiewam do masy jajecznej. Delikatnie ale dokładnie mieszam łopatką silikonową. Ciasto umieszczam w kwadratowym rancie.
Biszkopt piekę w rancie o wymiarach 24×24 cm, w nagrzanym piekarniku do 175°C około 40 minut. Czy ciasto jest upieczone zawsze sprawdzam drewnianą wykałaczką.
Upieczony biszkopt studzę na kratce kuchennej.
Zimny biszkopt kroję na 3 blaty. Studzę herbatę i przygotowuję dżem – mój był bardzo twardy ponieważ pigwowiec ma bardzo dużo pektyn więc go zmiękczyłam blenderem.
Krem:
Masło miksuję do białości. Ciągle miksując dodaję skondensowane mleko. Miksuję do uzyskania jednolitej, gładkiej masy. 1/4 kremu odkładam do miseczki. Kawę rozpuszczam w mleku, dodaję do 3/4 białego kremu i miksuję do połączenia mas.
Składanie tortu:
1 blat nasączam herbatą, smaruję dżemem i kawowym kremem. Nakładam 2 blat i postępuję analogicznie.
3 blat czyli wierzch i boki smaruję tylko kremem.
1/4 pozostawionego białego kremu barwię barwnikami spożywczymi. Bratki i lilie formuję na szpilce do kwiatów umieszczam za pomocą nożyczek, a drobne kwiatuszki liście i trawki bezpośrednio na torcie. Tort „poszedł” do siostry i szwagra jako „wdzięczność” dlatego nie był krojony.