Śląskie makrony.

Cieszmy się wyjątkowym smakiem Śląskich makronów! To pyszne, tradycyjne ciasto, które ma swoje korzenie na Śląsku, ale jest cenione w całej Polsce. Makrony odpustowe to prawdziwa gratka dla fanów słodkich wypieków. Ich niepowtarzalny smak zawdzięczają prostym składnikom, które składają się na niezwykle satysfakcjonujący przysmak. Chociaż technika wykonania może wydawać się skomplikowana, Śląskie makrony odpustowe można z powodzeniem przygotować w domowym zaciszu. Wykonanie ich to prawdziwe wyzwanie, ale efekt końcowy na pewno zrekompensuje trud.

Składniki:

4 białka
20 dkg cukru
ok. 20 dkg bułki tartej
olejek migdałowy

Śląskie makrony. – jak zrobić?

1.
Wykonanie:
Białka ubiłam z cukrem, dodałam olejek migdałowy i bułkę tartą. Ilość bułki zależy od wielkości białek, ma jej być tyle, żeby uzyskać odpowiednią konsystencję, dosyć gęstej masy, nie spływającej z łyżki. Ciasto nabierałam na łyżeczkę i palcem zrzucałam na papier do pieczenia. Ciasteczka nie rozpływają się za bardzo, raczej tylko wyrównują, więc nie muszą być ładne, w piekarniku wypięknieją:) Piekłam na dwa sposoby, wybierzcie sobie, który wam bardziej pasuje. Pierwszą partię włożyłam do piekarnika nagrzanego do 150 stopni na 25 minut. Makrony tak upieczone są absolutnie delikatne, rozpływające się w ustach, po prostu przepyszne.
Drugą partię włożyłam także do piekarnika nagrzanego do 150 stopni, ale chciałam żeby się lekko zezłociły, więc piekłam je ponad 40 minut. Niestety nie chciały się przyrumienić, cały czas były białe. Tak upieczone ciastka są bardziej zwarte, twardsze, niektóre lekko ciągnące, ale wciąż pyszne.
Jeśli nie znacie makronów i nigdy ich nie jedliście gorąco polecam, a jeśli znacie i tęsknicie za tym smakiem upieczcie je sobie, nie zawiedziecie się:)