Kapusta kiszona własnej roboty bez pasteryzacji
Kiszenie kapusty to jedna z najstarszych tradycji kulinarnych, która doczekała się wielu odsłon i odmian. Jednak odkryjemy dziś jej najprostszą wersję, bazującą na naturalnych procesach fermentacji. Spróbujmy przygotować kapustę kwaszoną, bez dodatkowego etapu pasteryzacji, który często stosuje się dla dłuższego przechowywania. Klucz do sukcesu leży w jakości użytych składników i cierpliwości w oczekiwaniu na efekty kiszenia. Ten przepis pozwoli nam cieszyć się doskonałym smakiem i niesamowitymi prozdrowotnymi właściwościami kwaszonej kapusty oferując wartościowe wskazówki dotyczące procesu wekowania.
Piotr Zieliński
Składniki:
- 5 kg poszatkowanej świeżej kapusty, najlepiej z końca lata, gdy jest miękka i delikatna
- sól wg uznania
Kapusta kiszona własnej roboty bez pasteryzacji – jak zrobić?
- Kapustę przesypać solą, wygniatać rękoma kilkakrotnie, ułożyć w naczyniu glinianym, szklanym lub metalowym (nie w plastiku). Przygnieść aż puści sok, obciążyć czymś cięższym (kamień). Codziennie przez 7 dni przebijać trzonkiem od łyżki drewnianej, aby odgazowywała. Po tym czasie nałożyć ściśle do słoików, ubić, zakręcić i odstawić w chłodne i ciemne miejsce.
Słowa kluczowe: wekowanie kapusty kiszonej, pasteryzacja kapusty kiszonej, pasteryzowanie kapusty kiszonej
Kapusta kiszona własnej roboty bez pasteryzacji – dodatkowe informacje
Można dodać do kapusty tartą marchew, ale nie jest to konieczne.
Zobacz inne przepisy
Poprzedni przepis: Kapusta kiszona po góralsku
Następny przepis: Kapusta kiszona zasmażana