Jajka po benedyktyńsku (w koszulce z sosem holenderskim)
Składniki:
- Składniki na 1 porcję:
- 2 plasterki boczku lub szynki
- 1 kromka chleba tostowego (pełnoziarnisty)
- 1 jajko do ugotowania w koszulce
- 1/4 szklanki octu
- 1 żółtko do sosu
- 100 g masła (będziemy go klarować)
- sok z cytryny (2 łyżeczki)
- pieprz biały
- sól
- dodatkowo 2 plastry pomidora, cebulka podsmażoną oraz szczypiorek
Jajka po benedyktyńsku (w koszulce z sosem holenderskim) – jak zrobić?
- Klarowanie masła: Na średnim ogniu roztapiamy masło i odcedzamy je z białkowej piany. W garnku zagotowujemy wodę, a na garnek kładziemy szklaną salaterkę. Do salaterki dodajemy 1 żółtko i sok z cytryny, a następnie mieszamy trzepaczką.
- Sos holenderski: Do żółtek wlewamy po łyżce klarowanego masła, ciągle mieszając trzepaczką. Mieszamy aż do uzyskania jednolitej, puszystej masy. Na koniec dodajemy sól i biały pieprz.
- Gotowanie jajek: Zagotowujemy wodę (ok. niecały litr) i dodajemy 1/4 szklanki octu. Jajko wbijamy do osobnej małej salaterki. Przed włożeniem jajka do wrzącej wody, zamieszamy wodę, by jajko „zatańczyło”. Następnie wlewamy jajko do wrzątku i gotujemy przez około 1,5 minuty, aż białko się ścięło, a żółtko pozostało płynne.
- Tost: Jajko podajemy na toście z podsmażonym boczkiem/szynką, cebulką. Polewamy sosem holenderskim, a następnie dekorujemy pomidorkami i szczypiorkiem. Doprawiamy solą i pieprzem.
Słowa kluczowe: jajka po benedyktyńsku przepisy, jaja poszetowe przepis, jajka po benedyktyńsku z sosem holenderskim, jajko benedykta, jaja benedykta, jajka po benedyktyńsku przepis, jajka po benedyktyńsku
Porady – Dodatkowe informacje
Według jednej z wersji historii, pomysłodawca potrawy był Lamuel Benedict, XIX-wieczny broker z Wall Street. Lamuel był człowiekiem miasta – bywającym w towarzystwie, zawsze nienagannie ubranym i czarującym damy swoim uśmiechem. Pewnego dnia 1894 r., zmęczony nocnymi degustacjami mocnych trunków, zaszedł do restauracji hotelu Waldorf (dopiero potem został przemianowany na Waldorf Astorię). Większość z nas miałaby pewnie w tej sytuacji ochotę co najwyżej na kawę i aspirynę. Jednak Lamuel zarządził, by przyniesiono mu tosty z masłem, plasterki szynki, jajka ugotowane w koszulkach oraz porcję sosu holenderskiego. Z tych składników skonstruował sycące danie, które zwróciło uwagę maitre d’hotel restauracji. A ten, po poddaniu potrawy drobnym modyfikacjom wprowadził je do oferty lokalu. Tak jajka, podawane na angielskich muffinach z bekonem i sosem holenderskim weszły do karty Waldorfa, zyskując sławę jako jajka po benedyktyńsku.
Zobacz inne przepisy
Poprzedni przepis: Jajka nadziewane mięsem
Następny przepis: Jajka przepiórcze w sosie tatarskim